Lech-Czech-Rus





O pierwszym donosiła, że na jak najlepszej jest drodze i do kart wstrętu nie ma, pić już zaczyna, pieniądze trwoni i gubi z uwagi wszystkie hasła i wszystkie ideje buntownicze:
jeszcze trochę, a zostanie owcą parszywą, którą można do trzody polskiej wpuścić.
Drugiego podawała za zupełnie już pozyskanego od chwili, jak zdecydował się przyjąć order, który go od Polaków odstręczy, śród Czechów napiętnuje i w oczach własnych poniży.
Co do trzeciego, tego — jak pisała — nie zaczepiała, a to z tej przyczyny, że on się z Moskalami moskwicił, uważając, że zmoskwicony Kusin jedną z dwóch pójdzie drogą: albo
utonie śród nihilistów, jak kropla w morzu, albo też, oderwawszy się od nich, będzie dął w dudy kostomarowskie, na Polaków psy wieszał i rządowi dopomagał — naglądała przeto
z daleka za tem jeno, czy się on z Polakami nie wdaje i zaręczała, że się nie wdaje zgoła. Gdy Lech raport przeczytał, Tameńko zapytał:
— No i cóż?..
Lech przez nos czmychnął; głową pokiwał.
— Ciacia... hę?..
— Ależ ona mnie z niewoli wyprowadziła i od Syberyi wyzwoliła!..
zawołał nagle, takim głosem, jakim woła ginący o ratunek.
— Na to, mam tu — odparł Tameńko spokojnie — wypisy wierzytelne z dziennika policyi tajnej, z numerami stronnic i z datami. Wyzwoliła was... — jął się szukać w pliku.
W którym czasie to było?.. A... ot... — podał Lechowi papier. Z tego się przekonacie, że wyzwoliła was nie ona, ale policya sama, a to w tym celu, ażeby.
ona was na parszywą przeistoczyła owcę... Wyzwolenie to było wędką, na którąście się pojmać dali...
— Aaa-ha!.. — jęknął Lech.
— Nie ma znów rozpaczać czego...
— Pójdę do niej — ktrzyknął bohater nasz z siedzenia się zrywając — z tym w ręku papierem i w oczy go jej cisnę!..
— No?..
— Szkaradnica!..
— To prawda...
Ale to, że jej raport w oczy ciśniecie nie poprawi sprawy, ani wam, ani Czechowi, ani mnie...
— Cóż robić!..
Jest do zrobienia coś innego...
Poszlijcie po Czecha, niech tu niezwłocznie przyjdzie.


<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 Nastepna>>





Polecamy inne nasze strony: