Lech-Czech-Rus
Chodziło jeno o dowiedzenie się, czy nie jest to sprawką spisku jakiego... Me wydała nic, ani nawet nazwiska swego...
— Może wyda jeszcze... — wtrącił. Lech.
— Me żyje...
zabiła się w więzieniu.. przegryzła sobie zębami arteryę...
— Straszne... straszne rzeczy... Zawziętość i zaciętość taka!..
— Ha!.. nasi nie żartują...
Ale --- dodała — powtarzam zastrzeżenie tajemnicy absolutnej... Książę umarł dotknięty apopleksyą... Każę za duszę jego odprawić panichidę w cerkwi w Genewie...
Spodziewam się że pani przez przyjaźń dla mnie, będziesz na niej...
Lech skłonił się ma znaki że zaprosiny: przyjmuje.
Podano do stołu.
Przy obiedzie: księżna wiadomości o śmierci męża udzieliła Lackiemu i nie mówiła o nieboszczyku.
Zachowanie jej cechowała powaga, która; nie przeszkadzała tej bynajmniej ze zwykłym apetytem spożywać dary boże, smakowicie; przyrządzone i elegancko podawane.
Bohater nasz za to, stracił apetyt zupełnie. Z wysiłkiem i trudem przełykał kąski, które do ust kładł, a czynił to dla tego jedynie, ażeby nie zdradzać pomieszania.
jakie w nim sprawiała zgryzota sumienia. Ten książę zamordowany, bardziej zaś jeszcze ta samobójczyni przerażali go. W myśli mu utkwiło, że mógłby był temu przeszkodzić.
Po obiedzie, pani i dwaj panowie przenieśli się na terassę, z której mieli widok na park, na jezioro, na amfiteatr gór. Wieczór nadchodził przecudny.
Słońce za horyzont już zapadło; z poza grzebienia szczytów juraskich wychylał się powoli księżyc w pełni, podnosił się i coraz to szerzej rozjaśniał okolicę, aż rozlał na
nią w końcu potoki srebrnego światła, walczącego z fantastycznemi cieniami.
W powietrzu rozeszła się woń subtelna, rozległy się szmery tajemnicze, łechcące ucho i nie przeszkadzające mu słyszeć, przerywających od czasu do czasu ciszę, to turkotu
pojazdu, to gwizdu lokomotywy, to znów bicia zegarów.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 Nastepna>>
Polecamy inne nasze strony: