Lech-Czech-Rus
— Nie mogłabym pana prosie o pomoc?.. — zapytała.
Lech co żywiej rękawiczki ściągnął i użyczył pięknej pani pomocy, przy której jego palce splatały się razy kilka z jej palcami, udzielającemi mu za dotknięciem każdym
leciuchnego elektrycznego drżenia
Zły znak, o! zły znak.
— Przywiozłam ze sobą ten jedwab' z Petersburga i nie mogę w Genewie dostać takiego samego... — odezwała się.
Muszę z Petersburga kazać go sobie sprowadzić...
— Waszej książęcej mości z łatwością to przychodzi zapewne...
— Z niewiększą, z jakąby przyszło panu...
— Ja w Petersburgu nie mam nikogo...
— A... tak... Ja zaś mam męża, pogrążonego wyżej uszów w sprawy państwa...
Jadąc z Genewy, miał Lech na myśli dowiedzenie się czegoś o tym mężu.
Nie wiedział jak się do tego wziąść, aż oto nastręczyła się mu sposobność, z której też nie omieszkał skorzystać.
— Książe jednak — odezwał się — często musi komunikować się listownie z waszą książęcą mością...
— O tak... — odrzekła obojętnie — odbieram listy dosyć często.
.. książę donosi mi o swojem zdrowiu, ja mu donoszę o swojem... Od czasu do czasu odbywa się między nami wymiana fotografii... Czy znasz pan księcia?..
Nie mam tego zaszczytu...
— Oto tam na stoliku wizerunek jego, bardzo podobny...
Na albumach leżała fotografia w formacie dużej ćwiartki.
Przedstawiała ona mężczyznę grubego, z włosami najeżonemi, twarzy kałmuckie) poznaczonej pryszczami i brodawkami, ubranego w mundur generalski, przyozdobiony w naszywki, akselbanty,
epolety, wstęgi, gwiazdy, krzyże i medale. Twarz brzydka wstręt budziła; postać cała wiernym była obrazem tego gatunku generałów, co to nazwę noszą czopów.
Lech przypatrywał się fotografii tej przez chwilę; przez ten czas księżna przypatrywała się Lechowi. Lech ramionami lekko ruszył; księżna oczy spuściła.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 Nastepna>>
Polecamy inne nasze strony: