Lech-Czech-Rus






Księżna nie odpowiadała. Postać jej wyrażała w tej chwili natężenie uwagi, podniesione do stopnia niemego zachwytu.
Oczy wzniosła i utkwiła je w niebios błękicie; usta nawpół otworzyła; dech w sobie zaparła; łono jej podnosiło się lekko i opadało, jakby potok tonów wprawiał je w ruch
falisty. Zachwycona zachwycającą się stała, tak że bohater nasz nie wiedział, w chwili tej, co piękniejsze; czy ta muzyka, czy ona.
Wcieliła niejako w siebie utwór Chopina, czy też w utwór wcieliła siebie — była nie księżną Gabarin, nie kobietą, ale nokturnem, unoszącem się w powietrzu.
Bohater nasz wpatrzył się w nią — zdawało się mu, że z szezlągu podniesie ją siła tajemnicza i kołysać pocznie na powietrznej fali.
Muzyk zakończył nokturno i uderzać zaczął smyczkiem po strunach, jakby szukał w nich tonu nowego.
Księżna westchnęła, dłonią sobie z lekka po czole i oczach przesunęła i westchnęła.
— Niepospolity muzyk... — rzekł Lech.
— Prawda?..
Niepospolity i, rzecz osobliwa, o niepospolitości własnej ani wie... Artysta skończony i nic, tylko artysta... nie człowiek...
— Na to się z waszą książęcą mością nie zupełnie zgadzam... — zareplikował bohater nasz.
Usposobienia pewne, pewne skłonności, uzdolnienia, jakiemi natura ludzi niektórych obdarza, człowieczeństwa cech z nich nie ścierają...
— Pozbawiają ich tego, co stanowi człowieka normalnego, przeznaczonego na to, ażeby był członkiem społeczeństwa takim, jacy są społeczeństwu potrzebni...
— Muzycy przecież są potrzebni...
— Wyjątkowo...
— I są oni członkami społeczeństwa...
— Podobnymi do tego rodzaju waryatów, których nie zamykają w domu obłąkanych z tej jedynie przyczyny, że są nieszkodliwi...
— Jakże pani artyzm poniża!.. — zawołał Lech.
— Bynajmniej... — odparła.


<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 Nastepna>>





Polecamy inne nasze strony: