Lech-Czech-Rus
Na czole niejako świecił mu napis: "Niech znają Szwajcarowie Polaka!
" Dla napisu tego nie zbliżał się Lech do niego, nie mógł atoli nie widzieć go i nie spotykać się z nim tu i owdzie.
Koiituszowiec zaczepiał zwiedzających zapytaniami, albo raczej jednem i temże samem zapytaniem:
— Pan Polak?...
Odpowiedź, jakiej mu udzielano, polegała na ściśnieniu ramionami, aż zeszedł się z bohaterem naszym.
Nastąpiło to przy stoliku, na którym pomiędzy innemi przedmiotami leżały ostrogi starożytne.
— Pan Polak ?.,. — zapytła.
— Tak, panie...
— Ano... przecie...
Z temi wołami szwajcarskiemi, proszę pana dobrodzieja, dogadać się nie sposób...
— Czemuż się pan tak o nich pogardliwie wyrażasz?... czyż oni obowiązani rozumieć po polsku ?..
.
— Ano... to już taka natura moja... Rżnę, mości dobrodzieju, prawdę każdemu w oczy...
Gdyby wolami nie byli, to by po polsku rozumieli, widząc zwłaszcza, z kim do czynienia mają... Umyślnie na to ubrałem się w kontusz i przyczepiłem sobie karabelę...
Lech zmiarkował, że dyskusya z tym obywatelem nie doprowadziłaby do niczego.
Zamiast mu przeto objekcye jakoweś czynić, powtórzył echowym sposobem słowa jego:
— Ubrałeś się pan w kontusz i przyczepiłeś sobie karabelę umyślnie...
— A tak... o tak...
— podchwycił kontuszowiec. U nas, panie, to rzecz zakazana, zabroniona, a!... niech Pan Bóg broni...
To też — tu głos zniżył — wyjechałem za granicę, kazałem sobie strój polski w Krakowie sporządzić, a że w Krakowie szpiegów moskiewskich pełno, kropnąłem się aż tu i
oto, widzisz mnie pan dobrodziej... A co?... Jak mnie pan dobrodziej widzisz, takżem się kazał od fotografować... i od fotografa ruszyłem wprost na statek i przyjechałem tu...
Umrę przynajmniej z tem wspomnieniem, żem miał strój staropolski na grzbiecie...
Wyrazy ostatnie wymówił z rozrzewnieniem, które Lecha tknęło.
Domyślił się, że ma przed sobą stare dziecko.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 Nastepna>>
Polecamy inne nasze strony: