Lech-Czech-Rus





— Wspomnę więc o niem w krótkości, nie wdając się w opis szczegółowy, a zaczynając od tego, że Szwajcarya nie mogła w obec świata wystawić sobie lepszego świadectwa
sympatycznej dla Polski gościnności, jak dając zamek rapperswylski na miejsce przechowywania pamiątek polskich. Miejscowość przedziwnie odpowiada przeznaczeniu swemu.
Na stromym cyplu od Alp odłamanym a wciskającym się w jezioro, wznosi się średnie wieki pamiętająca budowla. Poczerniałe jej mury widać z daleka.
Wystają one z poza drzew stuletnich, stojących z przodu na warcie niby, i wyskakują w górę, wysoką na pięter kilka wieżą strażniczą stawiają czoło burzom, które przesmykiem
tym przeciągać lubią. Po murach pnie się bluszcz, strojący je w girlandy zielone, zwieszające się ponad bramą, prowadzącą na podwórzec zamkowy.
Na podwórcu wita przychodnia pomnik polski kolumna czarna, na niej do lotu zrywający się orzeł biały, na piedestału napisy.
Lechowi naszemu widok ten, który mu się niespodzianie przedstawił, łzy z oczu wycisnął.
Stanął, wpatrzył się i Bóg wie jak długo pozostawałby w stanie tym niemej kontemplacji, gdyby go z takowego nie wyprowadziło nadejście dwojga ludzi, przybyłych dla zwiedzenia
muzeum.
Para ta składała się z mężczyzny i kobiety.
Mężczyzna wyglądał na lat trzydzieści z górą — wzrostu był więcej aniżeli średniego, budowy ciała kształtnej i silnej, czoła wyniosłego, włosów jasno blond, nad lewem
uchem rozdzielonych i spadających mu na kołnierz od odzieży nie po rafaelowsku, a raczej po lisztowsku.
W dużem jego błękitnem oku świeciła pogoda duszy; oblicze strzelało wyrazem rozumu; usta wązkie, widne zaledwie z pod obfitych wąsów, które się z brodą łączyły,
znamionowały usposobienie sarkastyczne, które w harmonijną całość zlewało się z wyrazem melancholji, oblewającym postać jego z góry do dołu, na kształt obłoku przejrzystego.
Przez skórę niemal czuć w nim było artystę — malarza, muzyka, poetę może.


<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 Nastepna>>





Polecamy inne nasze strony: