Lech-Czech-Rus





Stanowi to słabą onej stronę.
Owóż, cała długa pomiędzy matką a synem rozmowa, miała na celu umówienie sposobów, za pomocą których słaba owa strona wyzyskaćby się dała na korzyść Polski.
— Oderwaniśmy zostali od włościan.... — mówił Lech. Nie wolno nam zbliżać się do nich, ani na drodze edukacyjnej, ani też na drodze spółecznej....
Zostajemy, my i oni, pod ścisłym i surowym dozorem, który atoli nie jest w stanie stargać łączących nas węzłów rodzinnych, mogących znaleźć środki zbliżania się wzajemnego
na drodze ekonomicznej... We względzie tym rząd jest bezsilnym... Włościanie potrzebują nas; my potrzebujemy włościan: na tym punkcie zbliża nas siła rzeczy....
z łatwością przeto porozumieć się moglibyśmy, gdybyśmy, tylko z pomiędzy siebie usunęli pośredników, wyzyskujących zarówno tak ich jak nas...
Ze stosunku bezpośredniego urobić się z czasem musi duch solidarności obywatelskiej, duch ten właśnie, o wytworzenie którego chodzić nam powinno przedewszystkiem,..
Moskwa rozrywa nas na drodze edukacyjnej i na drodze społecznej; łączmy się na ekonomicznej, zlewajmy się na niej z włościanami w "naród z jednej bryły....
tak hartowny że w grobach nie pęknie".
Odpowiedź pani Białoorłowiczowej wykazywała, jako nie pia desideria wyrażał Lech, lecz mówił o rzeczy dokonanej, o porzątku, jaki zaprowadzonym był w dobrach jego.
Upraszał matki o utrzymanie i rozwijanie porządku tego.
Pani Białoorłowicz potakiwała synowi we wszystkiem, potakiwała zaś nie na ślepo, lecz z całem rzeczy rozumieniem — wchodziła w szczegóły, dawała wskazówki, wyświecała
strony niejasne. Rozmowa ta zajęła noc całą. Przerwało ją mocne do drzwi zapukanie.
— Oh... żachnęła się pani Białoorłowicz.
— Kwadrans na piątą!...
odezwał się z za drzwi głos odźwiernego hotelowego.


<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 Nastepna>>





Polecamy inne nasze strony: