Lech-Czech-Rus
— odrzekła matka, patrząc młodemu człowiekowi w oczy z rozrzewnieniem, w którym zachwyt się przebijał.
— Tak zaś?... o... któż mi się przysłużył...
— Wina po części na mnie spada...
— Na ciebie, mamo?... zapytał z lekkim akcentem żalu.
— Po części... podchwyciła. Czyniłam starania, w celu uwolnienia ciebie...
Czyż byś mieć mógł o to pretensyą do mnie?...
Wszak i sam ty, pókiś się do więzienia nie dostał, nie starałeś się o to, ażeby cię wolności pozbawiono: w moich przeto zabiegach nagannego nie było nic...
Włóczyłam się po ministeryach, po biórach, po salonach nawet... kołatałam nie o sprawiedliwość, o której mowy być nie może, ale o to, ażeby cię wydobyć ze szponów...
Możnaż mnie matce mieć to za złe?...
Wiedziałam o sądzie, lecz sąd ów, sąd moskiewski, przedstawiał mi się w barwach tak posępnych, żem się nie domyślała użytku, jaki z onego uczynić zamierzasz...
Więc się włóczyłam...
długo nadaremnie; naprzykrzałam się, płaciłam i już, spotykając się wszędzie ze szczególną przeciwko tobie zawziętością, nadzieję tracić poczęłam, kiedy, tydzień, temu
nasunęła się mi deska zbawienia pod postacią księżnej Gabarin...
— Księżnej Gabarin?... — wtrącił bohater nasz.
— Tak moje dziecko...
Nastręczyła się sama; przyjechała, pocieszała, rozpytywała, okazała mi współczucie gorące, przyrzekła poruszyć sprężyny wszystkie i słowa dotrzymała...
Dziś rano była znów u mnie, powiadała, że trafiła przez następczynią tronu do samego cesarza i zapowiedziała mi przybycie twoje...
— Rzecz dziwna...
Słyszałem, że księżna jest rzadkim w Petersburgu gościem...
— I jam to słyszała...
Trafiło się to jednak, że znalazła się w momencie, w którym mi ogromną wyświadczyła przysługę...
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 Nastepna>>
Polecamy inne nasze strony: